Zima dawała nam we znaki, szczególnie w mroźne dni, a smog dręczył niemiłosiernie. Siłą rzeczy my i nasze czworonogi odczuły jego skutki a zmniejszona aktywność na zewnątrz zapewne nie była dla nich komfortowa.Przed nami jednak coraz dłuższe i cieplejsze dni.Słońce coraz wyżej ,tak więc optymizmu na co dzień powinno przybywać. Wszyscy i wszystko „budzi się do życia”. Niestety budzą się także stworzenia, które wolelibyśmy żeby jeszcze „spały”.
ŻYCZYMY PIĘKNEGO WIOSENNEGO CZASU
Z wyrazami szacunku. Marcin Zając i cały personel przychodni.